środa, 25 lutego 2015

Pierśćionek zaręczynowy.

Ten wpis skierowany jest raczej do mężczyzn. Każdy z nas w bliższej lub dalszej przyszłości planuje zaręczyny, a potem ślub. Z tym momentem w naszym życiu związane są nieunknione zakupy pierścionka zaręczynowego, obrączek, później wybór domu weselnego, sukni ślubnej itd.

Cała historia zaczyna się jednak od zaręczyn. Ten dzień powinien być wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju. Z kolei pierścionek zaręczynowy to element, który pozostanie z nami na zawsze więc powinien mieć w sobie (podobnie jak nasza wybranka) to coś.
Gdy już zaplanujemy całą oprawę zaręczyn, może to być uroczysta kolacja, weekend w górach, czy nawet przelot balonem musimy wybrać się do sklepu. Właśnie w tym momencie pojawia się problem, ponieważ okazuje się, że większość z nas nie zna rozmiaru palca naszej wybranki, a co gorsza większość z nas nie zna jej upodobań. 



Oczywiście chcemy, aby zaręczyny były niespodzianką, dlatego nie możemy tak normalnie zapytać. Problem można rozwiązać w bardzo prosty sposób. Należy poprosić najlepszą przyjaciółkę, mamę lub siostrę naszej wybranki o pomoc. Jeżeli ona też nie zna rozmiaru palca naszej ukochanej może podpytać. Jeżeli ona zapyta w luźnej rozmowie to nie wyda się to podejrzane.

Jeżeli już znamy rozmiar i upodobania możemy zastanowić się ile pieniędzy chcemy wydać na wspomniany pierścionek.
Należy pamiętać także o tym, że po zaręczynach jest ślub, co wiąże się z kolejnymi wydatkami, ale nie można też kupić pierścionka na bazarku, ponieważ jak już wspomniano wcześniej będzie on pamiątką na całe życie.
Bardzo pożądanym kamieniem szlachetnym, a właściwie minerałem jest oczywiście diament, który odpowiednio oszlifowany nosi nazwę brylantu. Obecnie na rynku jubilerskim dostępne są również imitacje diamentów, takie jak cyrkon czy korund i topaz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz